×
test environment
Więzienie Płci / Więzienny Sex (Prison Sex) Tool
Tekst piosenki
Czasu tak dużo zajęło by przypomnieć sobie, co się wydarzyło właśnie.
Byłem wtedy tak młody i dziewiczy, wiesz, że to mnie bolało, lecz oddycham, więc zgaduję, że wciąż żywy jestem.
Nawet jeśli niektóre znaki wydają się mówić mi co innego.
Związane mam ręce, ma głowa spuszczona, me oczy zamknięte,
A gardło szeroko otwarte.
Czyń innym to, co zrobiono tobie.
Stąpam po wodzie, potrzebuję snu choć chwilę.
Baranku mój i męczenniku, tak cennie w mych oczach się jawisz.
Dlaczego nie podejdziesz bliżej, blisko tak bym mógł twój zapach poczuć?
Potrzebuję cię by poczuć to, nie mogę znieść tego że płonę już za długo,
Uwolniony w sodomii.
Dla tej jednej chwili słodkiej cały jestem.
Robię ci teraz to, co mnie uczyniono.
Oddychasz, więc zgaduję, że ciągle żywy jesteś, nawet jeśli niektóre znaki wydają się mówić co innego.
Dlaczego nie podejdziesz choć trochę bliżej, blisko tak bym mógł twój zapach poczuć?
Potrzebuję cię by poczuć to, potrzebuję tego by całym mnie uczynić.
Oto uwolniony zostałeś dzięki sodomii.
Ja świadkiem twoim jestem, że ciało i krew zaufanie duszy nieść mogą.
I tylko to jedne święte objawienie pokój mym myślom przynosi.
Zwiąż ręce, spuść głowę, zamknij oczy.
Tak cennie teraz wyglądasz.
Znalazłem coś w rodzaju tymczasowej poczytalności w tym gównie, krwi i spermie na mych dłoniach.
Zatoczyłem pełny krąg.
Baranku mój i męczenniku, już wkrótce kres tego wszystkiego.
Wyglądasz tak cennie.
Byłem wtedy tak młody i dziewiczy, wiesz, że to mnie bolało, lecz oddycham, więc zgaduję, że wciąż żywy jestem.
Nawet jeśli niektóre znaki wydają się mówić mi co innego.
Związane mam ręce, ma głowa spuszczona, me oczy zamknięte,
A gardło szeroko otwarte.
Czyń innym to, co zrobiono tobie.
Stąpam po wodzie, potrzebuję snu choć chwilę.
Baranku mój i męczenniku, tak cennie w mych oczach się jawisz.
Dlaczego nie podejdziesz bliżej, blisko tak bym mógł twój zapach poczuć?
Potrzebuję cię by poczuć to, nie mogę znieść tego że płonę już za długo,
Uwolniony w sodomii.
Dla tej jednej chwili słodkiej cały jestem.
Robię ci teraz to, co mnie uczyniono.
Oddychasz, więc zgaduję, że ciągle żywy jesteś, nawet jeśli niektóre znaki wydają się mówić co innego.
Dlaczego nie podejdziesz choć trochę bliżej, blisko tak bym mógł twój zapach poczuć?
Potrzebuję cię by poczuć to, potrzebuję tego by całym mnie uczynić.
Oto uwolniony zostałeś dzięki sodomii.
Ja świadkiem twoim jestem, że ciało i krew zaufanie duszy nieść mogą.
I tylko to jedne święte objawienie pokój mym myślom przynosi.
Zwiąż ręce, spuść głowę, zamknij oczy.
Tak cennie teraz wyglądasz.
Znalazłem coś w rodzaju tymczasowej poczytalności w tym gównie, krwi i spermie na mych dłoniach.
Zatoczyłem pełny krąg.
Baranku mój i męczenniku, już wkrótce kres tego wszystkiego.
Wyglądasz tak cennie.
-
pippirrupzdecydowanie "więzienny seks"; więzienie płci byłoby "sex prison".