Wir Podwodny (Undertow) Tool

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki s314ryt
Niemy byłem, co głos ów sprawił, dochodzący z otchłani, spośród zimnej, czarnej wody.
Dwa razy jaśniejsza niż niebo i dwukrotnie tak głośna jak rozsądek.
Jest głęboka i żyzna jak muł w korycie rzeki i z pewnością tak samo niezmącona.
Usta prądów wokół mnie otwierają się otaczając wszystko.
Unoszą i mieszają mną podczas przełykania tego co zostało jeszcze.
Otaczają mnie, topią i wypłukują mnie.
Ale mnie jest tak wygodnie.
...zbyt wygodnie.
Zamknij się zamknij się zamknij się zamknij się.
Zalewasz mnie.
Jak więc mogłem pozwolić sprowadzić mnie na swe kolana
ponownie...ponownie.
W dół podążam po raz trzeci.
Chrzczony byłem twoim głosem, brzmiącym z głębi, spośród nieskończonej wody.
I jest on w połowie tak wysoki jak niebo i w połowie tak czysty jak rozsądek .
Jest zimny i czarny jak muł w korycie rzeki.
Ale mnie jest tak wygodnie,
...o wiele za wygodnie.
Dlaczego więc mnie nie zabijesz, jestem słaby, zdrętwiały i nie znaczę już nic,
Znowu klęczę.
Zagubiony w euforii.
Z powrotem jestem w dole - prąd wiru porywa mnie.
Jestem bezbronny i przebudzony - wir unosi mnie.
Więc umrę chyba wewnątrz twego wodnego piekła.
Zdaje się że nie ma żadnej innej drogi, by ocalić się od tego podwodnego grobu.
Euforia


Oceń to opracowanie
anonim