Nie Zabiję Nocy Wilki

więc zostaje tylko to
parę miejsc, kilka zdjęć
wiara w ciszę, że nie niekłamie nikt
nie zabiję nocy... nie zabiję nocy...
nie zabiję nocy... nie zabiję nocy...

białe ptaki znów obsiadły mnie
kruche żagle, kryształowe
złote statki, pełne złotych mew
znów nie zabiję nocy... nie zabiję nocy...
nie zabiję nocy... nie zabiję nocy...

dzisiaj chyba padał deszcz
aniołowie śmiali się
wyfroterowany hall,
po którym jadę w nicość...
nicość...


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Historia
Kontrybucje:
elf
elf
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    BARTEK
    UUUUUUU.......................:ZLOTO DLA WILKÓW

    · Zgłoś · 21 lat temu