0
0

Szanta morskiego brata Zbieracz Rzepaku

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Zbieracz rzepaku
Nie wiadomo skąd tu przybył, c
wyglądał na totalne zero. B
Moralnie niepoprawny typ, Gis
po własną pływa banderą. G

1200 na pysku blizn,
jak go zobaczysz, aż się przeżegnasz.
Zamiast AHOJ! krzyczał A CHUJ!
Taki to z niego zeglarz.

Ref.
Jak go panny widziały, f
to im gacie spadały, c
a on każdą chciał. G c C7
Czy Elisa z próchnicą,
czy Samantha z łuszczycą,
może być też Sally Brown.

Gdy w porcie się pojawiał,
wokół siebie robił szum.
Chłopów bił, damy brał,
do gardła wlewał rum.

A gdy już ruszał w morze
to całował zdjęcie matki.
Witał białe delfiny,
ludziom pokazywał pośladki.

Ref.
Jak go chłopy widziały,
to im zęby leciały,
uciekał każdy w morze.
Odpłynął Jimmy Dark,
odpłynął Joe i Clark,
z masztu zszedł Jolly Roger.

Nikt go nie poznał,
bo nie chciał go nikt znać.
Może to był fajny chłop?
Co na to żeglarska brać?

Zostaną po nim wspomnienia,
wybity ząb i dwójka dzieci.
Dokąd teraz żegluje?
Gdzie zarzuci swe sieci?

Ref.
Jak go kto zobaczy,
to niech mu wytłumaczy,
że czeka na niego brat.
Razem chce chlać w tawernie,
razem rzygać cholernie,
wspólnie ruszać w daleki świat.



Oceń to opracowanie
anonim