0
0

Nie wierz nigdy kobiecie Budka Suflera

Capo na 5 progua D C G a Człowiek ten miał, niepewny dość wzrok.a D C G aProsił o żar, wpatrzony gdzieś w mrok.a F G C Wciągnął dym, i nim skryła go noc, C G C G C G F A2 tak powiedział:ref.:a F G a F G "Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam.Nic gorszego na świecie nie przytrafia się nam.Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok,bo przepadłeś z kretesem nim zrozumiesz swój błąd;a F G C ledwo nim dobrze pojmiesz swój błąd, C G C G C G F A2 już po tobie..."A2 E cis fis EDookoła miasto całe właśnie kładło się spać,tyle z tego zrozumiałem, że coś z nim jest nie tak.Ulice dwie był dalej mój blok.Chciałem już spać, lecz opornie to szło,było coś, co sprawiało że głos wciąż słyszałem:"Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam.Nic gorszego na świecie nie przytrafia się nam.Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok,bo przepadłeś z kretesem nim zrozumiesz swój błąd;ledwo nim dobrze pojmiesz swój błąd, już po tobie..."Światła wtedy było mało, i pewności mi brak,czy w dzienniku dziś widziałem jego, czy inną twarz.


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
anonim