0
0

Jenny Edyta Bartosiewicz

Edyta Bartosiewicz
Jenny
GOdkąd siBęgam pamięcią zDisawsze było cCsus2oś nie tak,
W niełasce, w ciągłym nieszczęściu los bił na oślep.

Szybko przestałam być dzieckiem, czy choć przez chwilę byłam nim ?
I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest,
Zabawne jakie rzeczy potrafią czasem do głowy przyjść,
A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.

Ref: JGenny,D mam na imię Je7enny,Cadd2     
     Może to coś zmih7eniCadd2 gdy już wiDesz.Cadd2     
     DzGiwnieD rozpalona Je7enny,Cadd2     
     Co w jej głowie sih7edzi,Cadd2     
     WiDisem tDylko ja.

Już w szkole ciągle pytali czy ze mną wszystko w porządku jest,
Gdyby tylko wiedzieli, znali prawdę.
A ja wierzę, że to co robię ma sens,
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować.

Ref...


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 7 głosów
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    kasia
    fana pisenka

    · Zgłoś · 18 lat temu