×
test environment
Mgła Mrozu
-
1 ocena
-
3 oceny
Zjada mnie niepokój.
Gdzie jest antidotum?
Choć najmniejsza doza
W chmurze z papierosa.
Zabija, zabija to mnie,
Że nie ma, że nie ma tu jej.
I mijam! I mijam co dzień
To samo pianino, a brzmi jakby inaczej.
Padły korki, słyszę kroki, to nie twoje znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła,
Mój smutek wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Już się robi widno.
W lustrzę widzę widmo.
Ciągle myślę w mollu*.
Słyszę bez koloru.
Zabija, zabija to mnie,
Że nie ma, że nie ma tu jej.
I mijam! I mijam co dzień
To samo pianino, a brzmi jakby inaczej.
O co chodzi? Słyszę kroki, to nie twoje, znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła...
O co chodzi? Słyszę kroki, to nie twoje, znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła,
Mój smutek wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Wokoło gęsta mgła, mój smutek wypiję do...
*Moll jest "smutną" tonacją muzyczną; kojarzącą się ze smutnymi numerami.
Gdzie jest antidotum?
Choć najmniejsza doza
W chmurze z papierosa.
Zabija, zabija to mnie,
Że nie ma, że nie ma tu jej.
I mijam! I mijam co dzień
To samo pianino, a brzmi jakby inaczej.
Padły korki, słyszę kroki, to nie twoje znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła,
Mój smutek wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Już się robi widno.
W lustrzę widzę widmo.
Ciągle myślę w mollu*.
Słyszę bez koloru.
Zabija, zabija to mnie,
Że nie ma, że nie ma tu jej.
I mijam! I mijam co dzień
To samo pianino, a brzmi jakby inaczej.
O co chodzi? Słyszę kroki, to nie twoje, znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła...
O co chodzi? Słyszę kroki, to nie twoje, znów!
Nie chcę fobii w butli topić,
Piszę smutny blues.
Znowu kropi, ona stopy nie postawi tu.
W około gęsta mgła,
Mój smutek wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Wypiję do dna.
Wokoło gęsta mgła, mój smutek wypiję do...
*Moll jest "smutną" tonacją muzyczną; kojarzącą się ze smutnymi numerami.