0
0

Polowanie na wielbłąda Myslovitz

dW moim dBomu mieszka ktCos     A 
Niepotrzebny nikodmu
Gdzies z daBleka, nie wiem z kCad     A 
Innosc rodzi zlosdc

dBCA


dW moim dBomu mieszka ktCos     A 
Kogo kazdy chce ddotknac
Tak niewiBelu rozumie gdy oCn      A 

Ucieka taBm, gdzie nikt nie pFyta
O to skad jesdtes
I jak sie nazCywasz
Gdzie kazdy zB nas
Moze poFczuc sie taki sAam

dBCA


dW moim dBomu mieszkal kCtos    A 
kto przynosil szczdescie
Zostal sBam, wiec wzialem Cgo     A 
Szczescia bylo wiedcej

dBCA


Ucieka taBm, gdzie nikt nie pFyta
O to skad jesdtes
I jak sie nazCywasz
Gdzie kazdy zB nas
Moze poFczuc sie taki sAam


Ucieka tBam gdzie to nie waFzne
Jakiego koCloru sa nasze twAarze
Gdzie mozesz koBchac kogo zechcFesz
Jak mocno chceAsz

dBCA



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim