Gdy o łzę uderza łza, Znowu widze
Twoich ust tak piekny kształt,
Jestem teraz, teraz sam
a chociaż wokół szum i gwar
wszyscy ze swoim lub do swoich poszli żon
Kto pomoże, teraz kto, znaleść mi, w tej ciszy twarz
Moje małe, którą dawno już,
Śmierć okrutna zabrała mi

Pamietam, Pamietam dobrze ją
Jak weszla przez zmkniete drzwi
Nie mogłem w to uwierzyć
Lecz ty wiedziałaś już
że to śmierć odwiedziła nasz dom
I krzyczałem nie zabieraj jej
zostaw małą zostaw prosze cię
Ale ona tylko uśmiechneła się
mowiąc ma już tylko mnie

Siedziałem na twym łóżku
Ściskając twoją dłoń, lecz ona chłodna byla już
Potem tylko przez chwile
widziałem taniec twój, taniec twój ze straszna śmiercią
Wiem że ona do wszystkich do mnie też
Wejdzie dumnie przez zamknięte drzwi
I do tańca mnie zaprosi bym
moją mała spotkać mogł
moją małą spotkać mogł
moją, moją małą spotkać mogł
Gdy o łze uderza łza,
znowu widze twoich ust tak piekny kształt
jestem teraz, teraz sam
a chociaż wokół szum i gwar
wszyscy ze swoimi lub do swoich poszli żón
Kto pomoże teraz kto,
znaleść mi w tej ciszy twarz
moje małe którą dawno już
śmierć okrutna zabrała mi } x2